Łączność, praca zdalna zmieniły dzisiejszy świat, epidemia COVID tylko przyśpieszyła ten proces. Pracownik zdalny w wielu firmach jest równie mile widziany, jak ten obecny fizycznie.

Oczywiście są potrzebne narzędzia, które pozwolą na sprawne raportowanie wyników pracy. Raportowanie w sposób transparentny, czyli w taki sposób, gdzie zarówno pracownik, jak i odbiorca wyników jego pracy może wprost przyjąć, potwierdzić czy też w zależności od charakteru pracy również ocenić jakość wykonania zadania.

Problemem w wielu firmach jest pozorne poczucie kontroli sytuacji, dodatkowo poczucie to jest wzmacniane właśnie przez kadrę kierowniczą czy też osobistą obecność personelu, ale także przez klasyczne systemy RCP. System BPM pozwala na ilościowo-jakościową ocenę pracy, włącznie z tym, że dostarcza nam cennych informacji pobocznych.

Informacje uzyskane przy okazji pracy w systemie BPM dają wartość dodaną w postaci Bazy Wiedzy. Odpowiednie podejście pracowników do wprowadzania danych do systemu pozwala gromadzić wiedzę istotną z punktu widzenia przedsiębiorstwa. Przecież raz przetarta ścieżka w zdobyciu określonego rzadko dostępnego materiału może zostać oznaczona w systemie i przy okazji kolejnych zamówień inne osoby mogą skorzystać z doświadczenia, które już ktoś prędzej zdobył i pozostawił w postaci solucji w systemie. BPM w sposób szczególny traktuje taką wiedzę. Pozwala bowiem oznaczyć takie zadnie jako rozwiązanie problemu.

Chyba nie trzeba tłumaczyć ogromu zmian, kiedy opuszcza nas doświadczony pracownik.
„To, co w głowie – to w systemie”. Zwróć uwagę, że w bardzo wielu firmach dochodzi do utraty wiedzy przedsiębiorstwa w wyniku rotacji personelu, czasem bowiem nie mamy wpływu na odejście pracownika i czas, w jakim się to stanie, aż wreszcie często jest zbyt mało czasu, aby nowy pracownik przejął, chociaż tylko to, co najważniejsze, w konsekwencji płacimy za ponowne zdobywanie doświadczenia znacznie więcej niż powinniśmy – płacimy w całości drugi raz.